31 grudnia 2017

Nirvana - "In Utero" (1993)


"Nevermind" okazał się gigantycznym międzynarodowym sukcesem, jednak muzycy Nirvany postanowili nie podążać ścieżką stylistyczną obraną na tamtym albumie. W rezultacie "In Utero" jest swojego rodzaju kolażem, przejawiającym cechy obu poprzednich studyjnych wydawnictw. Niektórym nagraniom bliżej do chaotyczności "Bleach" ("Scentless Apprentice" czy - wbrew tytułowi - "Radio Friendly Unit Shifter"), innym bliżej do przebojowości "Nevermind" (np. singlowe "Rape Me" i "Heart Shaped Box"), a momentami kapela z powodzeniem łączy obie te cechy ("Serve the Servants" czy "Frances Farmer Will Have Her Revenge on Seattle").