6 marca 2018

Ramones - "Animal Boy" (1986)


Jako, że w połowie lat 80. muzycy Ramones zmieniali producentów jak rękawiczki, nie skorzystali tym razem z usług Tommy'ego Ramone, który tak dobrze poradził sobie na swoim stanowisku przy okazji "Too Tough to Die". Producentem nowego albumu został więc Jean Beauvoir, znany przede wszystkim z punkrockowej formacji Plasmatics. Produkcyjnie krążek nie powala i odstaje od standardu wyznaczonego przez Tommy'ego na poprzednim dziele.

Niecały rok przed wydaniem "Animal Boy" grupa wypuściła wyprodukowany przez Beauvoira singiel z utworem "Bonzo Goes to Bitburg" - jego głównym kompozytorem był Joey; napisał go w proteście przeciwko wizycie Ronalda Reagana na niemieckim cmentarzu wojskowym, na którym znajdowały się groby żołnierzy uczestniczących w zbrojnych oddziałach niemieckich Waffen-SS. "Bonzo Goes to Bitburg" spodobał się chłopakom na tyle, że został powtórzony na omawianym longplayu pod zmodyfikowaną nazwą "My Brain Is Hanging Upside Down (Bonzo Goes to Bitburg)". Ten zgrabny kawałek podnosi poziom krążka i okazuje się jednym z dwóch najlepszych zawartych na tym wydawnictwie.

A to dlatego, że to, co najlepsze dostajemy już na początku - napisany przez Richiego "Somebody Put Something in My Drink" to zdecydowanie jeden z najbardziej chwytliwych kawałków Ramones, i przy tym jeden z najlepszych. Znakomicie wypada melodyjny, niezapomniany refren i nietypowo zadziorna barwa głosu Joey'a. W środku pojawia się nawet króciutka, zgrzytliwa solówka gitarowa. Był to drugi singiel z tego materiału - czyli w tym wypadku dwie zapowiedzi płyty długogrającej okazały się najlepsze z całości. Dobry poziom zachowują: czadowy "Animal Boy" oraz kroczący, utrzymany w wolniejszym tempie "Mental Hell". Warto poznać też nietypowy dla zespołu, opatrzony partią syntezatora "She Belongs to Me" w glamowych klimatach i z nie mniej przebojową melodią niż w przypadku "Somebody Put Something in My Drink".

Gorzej niż na poprzednim wydawnictwie wypadły kompozycje z wokalem Dee Deego, w tym zbyt chaotyczny "Eat That Rat" (kolejne nawiązanie do hardcore punka). Z kolei "Love Kills" - tekstowa opowieść o miłości pomiędzy basistą Sex Pistols, Sidem Viciousem a jego partnerką, Nancy Spungen - to kawałek tak godny zapamiętania, że na ostatnim koncercie Ramones w 1996 roku gościnnie występujący Dee Dee (który nie był już wtedy w zespole) zapomniał połowę tekstu. Do słabszych momentów longplaya należy także absolutnie niezajmujący "Crummy Stuff" czy "Apeman Hop" z nietypowym małpim wstępem i tak samo przedziwnym refrenem.

Na końcu płyty dominują raczej nieszkodliwe wypełniacze, a zaliczają się do nich najkrótszy w zestawie "Freak of Nature" czy "Hair of the Dog". To typowe dla Ramones kawałki, ale ich poziom nie do końca zadowala. Z kolei finałowy "Something to Believe In" posiada trochę z klimatu "My Brain Is Hanging Upside Down (Bonzo Goes to Bitburg)" i można go traktować jako kopię, jednak prezentuje się słabiej. Idąc tym tropem, ostatnią kompozycją na którą warto zwrócić uwagę jest "Mental Hell", a po jego zakończeniu można wyłączyć longplay albo przesłuchać dalsze utwory jedynie w formie ciekawostki.

Po niezłym, ale niezbyt dobrze sprzedającym się "Too Tough to Die" muzycy Ramones chyba zdali sobie sprawę, że już nigdy nie osiągną komercyjnego sukcesu, dlatego "Animal Boy" sprawia wrażenie lekko wymuszonego i odstającego lekko poziomem od poprzednika. Taką opinię podziela też większość fanów, na skutek czego longplay dostaje mieszane opinie. To dolna półka w dyskografii Ramones, niemniej materiału słucha się całkiem dobrze, a czas w trakcie jego odtwarzania zlatuje niezwykle szybko. No i nie ma tu czegoś tak odpychającego, jak "Howling at the Moon (Sha-La-La)".

Moja ocena - 6/10

Lista utworów:
02. Animal Boy (Dee Dee Ramone, Johnny Ramone)
03. Love Kills (Dee Dee Ramone)
04. Apeman Hop (Dee Dee Ramone)
05. She Belongs to Me (Jean Beauvoir, Dee Dee Ramone)
06. Crummy Stuff (Dee Dee Ramone)
07. My Brain Is Hanging Upside Down (Bonzo Goes to Bitburg) (Jean Beauvoir, Dee Dee Ramone, Joey Ramone)
08. Mental Hell (Joey Ramone)
09. Eat That Rat (Dee Dee Ramone, Johnny Ramone)
10. Freak of Nature (Dee Dee Ramone, Johnny Ramone)
11. Hair of the Dog (Joey Ramone)
12. Something to Believe In (Jean Beauvoir, Dee Dee Ramone)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz