W
ciągu ostatnich dwóch dekad Metallica nie rozpieszcza słuchaczy
regularnym wypuszczaniem nowych wydawnictw. Można pomyśleć, że po
wydaniu "Death Magnetic" muzycy Metalliki zrobili
sobie najdłuższą dotychczas, ośmioletnią przerwę w nagrywaniu
nowego materiału. W sumie nie do końca - po drodze wypuścili nie
tylko odrzuty po wspomnianym wcześniej albumie, nazwane "Beyond
Magnetic", ale i nawiązali współpracę z Lou Reedem, co
zaowocowało wydanym w 2011 roku kontrowersyjnym wydawnictwem "Lulu".
Efekt tej bałaganiarskiej tortury najlepiej pominąć milczeniem.
Był to poboczny projekt, jednak fani czekali przede wszystkim na
nowy, pełny
materiał Metalliki.