"Glorious
Results of a Misspent Youth" był jeszcze mniejszym sukcesem niż
poprzednie solowe dokonania Joan Jett. A przy okazji, mniej
docenianym przez krytyków i obecnie nie do końca pamiętanym przez
fanów wokalistki. Dość słusznie - zdecydowanie za mało w nim
zapamiętywalnych melodii. Jak na typowo komercyjne rockowe granie,
jest to spory błąd. Ale po kolei...
Na
starcie... kolejna powtórka z repertuaru The Runaways, czyli jej
największy hit - "Cherry Bomb". W sumie jako ciekawostka
może być, ponieważ głos Cherrie Currie z oryginału zastąpiono
wokalem Jett, ale chyba nie muszę mówić, która wersja jest
lepsza. Po raz kolejny uleciała energia i magia oryginału. Inaczej
ma się sprawa z kolejnym (po fatalnych wersjach "Do You Wanna
Touch Me" i "Doing Alright with the Boys") coverem
Gary'ego Glittera "I Love You Love Me Love". To druga po
"Crimson and Clover" udana przeróbka cudzego utworu
prezentowana przez zespół. Znalazła się tutaj chwytliwa melodia i refren, który
pamięta się już po pierwszym przesłuchaniu. "I Love You Love Me Love" był pierwszym
singlem promującym krążek, ale nie odniósł sukcesu. Z drugiej strony wersje "I
Need Someone" z repertuaru The Belmonts i "New Orleans"
Gary U.S. Bonds może i wypaliłyby na początku lat 70., ale
coverowanie rock'n'rollowych kompozycji powstałych na początku lat
60. już w 1984 roku - szczytowym okresie elektronicznych brzmień -
mogło wydawać się archaiczne. Poza tym nawet na tym albumie brzmi
to bardziej staroświecko niż reszta materiału.
Po raz
kolejny naprawdę dobre wrażenie robią niektóre przygotowane przez
zespół utwory, takie jak energiczne "Talkin' 'Bout My Baby"
czy "Push and Stomp". Niestety, tego samego nie da się
powiedzieć o "Frustrated" (choć z ciekawie i nietypowo
zaśpiewanym refrenem) czy "Love Like Mine", które są
nużące, wydłużone i zanadto wygładzone. "Hold Me" to
niezbyt udana próba stworzenia uroczej ballady na miarę "Why
Can't We Be Happy", która zamiast tego ocieka lukrem i
pozostawia słuchacza obojętnym. W podobnym klimacie utrzymany jest
"I Got No Answers", pozbawiony dobrej melodii, ale za to
z delikatną, przyjemną solówką. Trochę lepsze wrażenie robi
rajcowny "Long Time", który ma jednak dość ciasną
produkcję i nie potrafi właściwie wybrzmieć. Świetnie wypada
"Someday" o funkowym zabarwieniu, jednak zagrany z hardrockową mocą.
Chciałoby
się powiedzieć, że krążek jest dawką przyjemnej, choć niezbyt
wyszukanej muzyki. Niestety, sytuacja wygląda inaczej. Po tak dobrym longplayu, jak
"Album", należało oczekiwać czegoś na podobnym poziomie,
tymczasem "Glorious Results of a Misspent Youth" to spory
krok w tył. Jett wróciła poziomem do albumu "I Love Rock 'n' Roll". Parę bardziej udanych utworów ratuje go przed
całkowitą klapą. Zdecydowanie brakuje tak dobrych kompozycji, jak
"Why Can't We Be Happy", czy przeróbek typu "Crimson and
Clover". Oprócz "I Love You Love Me Love" niewiele
pozostanie w pamięci. Również brzmienie jest dziwnie przytłumione
i ściśnięte, a instrumentom brakuje przestrzeni, którą miał np.
poprzedni "Album". Pod tym względem wydawnictwo prezentuje się jeszcze
gorzej niż "I Love Rock 'n Roll". Jak na rok 1984,
brzmi to po prostu archaicznie.
Moja ocena - 4/10
Lista utworów:
01. Cherry Bomb (Kim Fowley, Joan Jett)
02. I Love You Love Me Love (Gary Glitter, Mike Leander)
03. Frustrated (Joan Jett, Kenny Laguna)
04. Hold Me (Ricky Bird, Joan Jett, Kenny Laguna)
05. Long Time (Joan Jett, Kenny Laguna)
06. Talkin' 'Bout My Baby (Ricky Bird, Joan Jett, Kenny Laguna)
07. I Need Someone (Peter Falciglia, Carlo Mastrangelo)
08. Love Like Mine (Joan Jett, Kenny Laguna)
09. New Orleans (Frank Guida, Joseph Royster)
10. Someday (Ricky Bird, Joan Jett, Kenny Laguna)
11. Push and Stomp (Ricky Bird, Joan Jett, Kenny Laguna)
12. I Got No Answers (Joan Jett, Kenny Laguna)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz